Kategoria  |  Nasz Codzienny Chleb

Budzenie!

W czasach gdy często podróżowałem i każdej nocy przebywałem w innym mieście, zawsze zamawiałem budzenie, meldując się w hotelu. Niezależnie od własnego budzika, potrzebowałem również dzwonka telefonu, by wstać z łóżka i zacząć działać.

Od robaków aż po wojnę

Dziesięcioletni Cleo miał po raz pierwszy iść na ryby. Gdy jednak zajrzał do pojemnika z przynętą, zaczął się wahać. W końcu powiedział do mojego męża: „Tatusiu, pomóż mi!” Gdy mąż zapytał go, w czym jest problem, Cleo odpowiedział: „Tatusiu! Boję się robaków!” Strach nie pozwolił mu działać.

Wystarczy

Gdy zapytano mnie i mojego męża, czy będziemy mogli przyjąć u siebie małą grupę gości, moją odruchową reakcją była odmowa. Czułam się nieprzygotowana. Nie mieliśmy u siebie wystarczającej ilości krzeseł. Nasz dom był za mały i nie mógł pomieścić wszystkich ludzi. Nie wiedziałam, czy potrafię poprowadzić dyskusję. Martwiłam się, że zostanę poproszona o przygotowywanie posiłków, do których brakowało mi entuzjazmu i funduszy. Uważałam, że nie podołamy zadaniu. Czułam, że ja nie dam rady. Chcieliśmy jednak służyć Bogu i naszej społeczności, więc pomimo obaw, zgodziliśmy się. Przez następne pięć lat mieliśmy ogromną radość z goszczenia grupy w naszym gościnnym pokoju.

Jak długo?

Gdy wyszłam za mąż, myślałam, że od razu urodzę dzieci. Tak się jednak nie stało, a moja niepłodność skłoniła mnie do modlitwy. Często wołałam do Boga: „Jak długo jeszcze?” Wiedziałam, że On może zmienić okoliczności. Dlaczego jednak tego nie czynił?

Gdybym wiedział . . .

W drodze do pracy przysłuchiwałam się piosence Dear Younger Me (Drogi młodszy ja), która w piękny sposób pyta: „Gdybyś mógł się cofnąć w czasie, wiedząc wszystko, co wiesz teraz, co powiedziałbyś swojemu młodszemu ja?” Słuchając, zastanawiałam się, jak mogłabym ostrzec samą siebie, gdy byłam młodsza i mniej mądra. Każdy z nas w jakimś momencie życia zastanawia się, co mógłby zrobić inaczej, gdyby tylko mógł rozpocząć życie od początku.

Bóg unosi się nad nami

Córka Betty wróciła do domu z zagranicznej podróży ze złym samopoczuciem. Gdy jej ból stał się nieznośny, rodzice zabrali ją do szpitala na ostry dyżur. Lekarze i pielęgniarki wzięli się do pracy, a po kilku godzinach jeden z nich powiedział do matki: „Wszystko będzie w porządku! Zatroszczymy się o nią i wyleczymy ją.” W tym momencie Betty ogarnęły pokój i miłość. W nerwowym zabieganiu o córkę uświadomiła sobie, że Pan jest doskonałym rodzicem, który troszczy się o swoje dzieci i pociesza je w trudnych chwilach.

Boże zakłócenia

Specjaliści zgadzają się, że codzienne zakłócenia pochłaniają ogromne ilości czasu. Czy to w pracy, czy w domu, czyjś telefon lub niespodziewana wizyta może z łatwością odciągnąć nas od naszego celu.

Uwielbienie w chwilach kryzysu

Marc wspomina dzień ze swojego dzieciństwa, gdy ojciec zwołał całą rodzinę na modlitwę. Ich samochód popsuł się, a pod koniec miesiąca wyczerpały się wszystkie środki finansowe na życie. Tata poprosił wszystkich, by spodziewali się bożej odpowiedzi.

Doskonały partner w modlitwie

Nie ma nic tak pokrzepiającego, jak słuchanie modlącej się za ciebie osoby, która ciebie kocha. Gdy słyszysz przyjaciela, wstawiającego się za ciebie ze współczuciem i daną mu przez Boga mądrością, czujesz się jak gdyby niebo dotykało ziemi.

Wzrost wymaga czasu

Pierwszego dnia w przedszkolu mała Charlotte została poproszona o narysowanie siebie samej. Jej dzieło przedstawiało owalnego kształtu ciało i długą głowę z dwoma oczami w postaci kółek. Ostatniego dnia w przedszkolu zwrócono się do niej, aby znowu narysowała swój portret. Tym razem rysunek przedstawiał małą dziewczynkę w kolorowej sukience z uśmiechniętą buzią o wyrazistych rysach i z pięknymi rudymi warkoczami. Proste zadanie miało na celu pokazać różnicę w dojrzałości dziecka.

Nowy od wewnątrz

Kilka lat temu pewien wydawca popełnił duży błąd. Ponieważ pewna książka znajdowała się na rynku już od kilku lat, nadszedł czas na jej aktualizację. Autor napisał ją ponownie. Gdy opublikowano rezultaty jego pracy, pojawił się problem. Wydawca zaopatrzył książkę w ładną, nową okładkę, lecz wewnątrz umieścił starą treść. Zewnętrzna strona była nowa, a wewnętrzna—stara i zdezaktualizowana. „Wznowienie” nakładu nie miało w sobie nic nowego.

Świeża wiara

Gdyby ktoś powiedział mi, że Bóg pewnego dnia wykorzysta nasze doświadczenia, aby pomóc innym rodzinom w podobnych problemach, kiedy nasz syn zmagał się z uzależnieniem od heroiny—nie dałbym takim słowom wiary. Bóg jednak potrafi wydobyć dobro z trudnych okoliczności, choć niełatwo jest to zauważyć, gdy przez nie przechodzimy.