Bóg, który maluje
Nezahualcoyotl (1402-1472) to imię trudne do wymówienia, ale wiąże się z pewną ważną dla historii Meksyku postacią. Znaczenie tego imienia to „głodny kojot”, a dorobek piśmienniczy tego człowieka ujawnia jego duchowy głód. Jako poeta i król Meksyku przed najazdem Europejczyków napisał takie słowa: „Bogowie, których czczę, to w rzeczywistości bożkowie z kamienia, którzy nic nie mówią ani nie czują. . . . Jakiś bardzo potężny, ukryty i nieznany bóg jest stworzycielem całego wszechświata. Tylko on może pocieszyć mnie w moich zmartwieniach i pomóc w każdym cierpieniu, jakie odczuwa serce; chcę, żeby niósł mi pomoc i chronił mnie”
Obfite zaopatrzenie
W ogrodzie mamy karmnik dla ptaków i lubimy patrzeć jak przylatują i piją z niego słodzoną wodę. Ostatnio jednak, pojechaliśmy w jednodniową podróż i zapomnieliśmy uzupełnić zawartość zasobnika. Kiedy wróciliśmy, był zupełnie pusty. Biedne ptaszki!—pomyślałam. Z powodu mojego roztargnienia nie miały żadnego pokarmu. Po chwili zrozumiałam, że to nie ja jestem tym, który je karmi—tym kimś jest Bóg.
Zanim zatelefonujesz
Jako mama małych dzieci jestem podatna na wpadanie w panikę. Moją pierwszą reakcją na kłopoty jest telefon do mojej mamy i pytanie co zrobić z alergią syna czy nagłym atakiem kaszlu córki.
Pożądany wzrost
Aksolotl należy do biologicznych zagadek. Zamiast dojrzewać do formy dorosłej, ta zagrożona wyginięciem meksykańska salamandra, przez całe swoje życie zachowuje cechy kijanki. Pisarze i filozofowie posługiwali się aksolotlem jako symbolem kogoś, kto obawia się wzrostu.
Kruchy prezent
Gdy wysyłamy łatwo tłukący się prezent, upewniamy się, że na paczce umieszczony został napis: „Ostrożnie, szkło!”. Jego litery są odpowiednio duże, gdyż nie chcemy, aby ktoś uszkodził zawartość.
Wierny sługa
Madaleno jest murarzem. Od poniedziałku do czwartku stawia ściany i naprawia dachy. W swojej pracy jest spokojny, spolegliwy i sumienny. W piątek natomiast udaje się w góry by nauczać Słowa Bożego aż do niedzieli. Włada językiem nahuatl (narzecze meksykańskie), więc z łatwością może przekazywać dobrą nowinę o Jezusie mieszkańcom tamtego regionu. W wieku siedemdziesięciu lat wciąż stawia domy, pracując własnymi rękoma. Działa jednocześnie jako budowniczy rodziny Bożej.
Z nami i w nas
Mój syn właśnie poszedł do przedszkola. Pierwszego dnia rozpłakał się i oświadczył: „Nie lubię tam chodzić”. Mój mąż i ja zaczęliśmy z nim o tym rozmawiać. „Nie możemy być tam z tobą fizycznie, ale modlimy się o ciebie. Oprócz tego, Jezus jest zawsze z tobą”.
Okruchy czasu
Nasz znajomy miał zamiar nas odwiedzić. Jest bardzo zajętym człowiekiem i ma bardzo napięty harmonogram. Po ciężkim dniu i po wielu spotkaniach był jednak w stanie zobaczyć się z moją rodziną i poświęcić pół godziny na wspólny posiłek o późnej porze dnia. Cieszyliśmy się z jego wizyty, ale pamiętam, że patrzyłam w talerz i myślałam: „Poświęcił nam tylko okruchy swojego czasu”.
Ukryte w sercu
Przyzwyczajam się do czytania cyfrowych czasopism i czuję się z tym dobrze, gdyż oszczędzam drzewa. Ponadto nie muszę czekać aż czasopismo dotrze do mnie pocztą. Brakuje mi jednak drukowanych edycji, gdyż lubię dotykać palcami gładkich stronic i wycinać ulubione kulinarne przepisy.
Pieśń naszego życia
Każdy, kto wzruszył się utworem muzycznym, słyszy go w inny sposób. Kompozytor odczuwa go w swojej wyobraźni. Audytorium przysłuchuje się mu swoimi zmysłami i emocjami. Członkowie orkiestry bardzo wyraźnie słyszą instrumenty grające obok nich.
Nic dziwnego!
On jest dla ciebie idealny”—powiedziała mi przyjaciółka. Mówiła o chłopaku, którego właśnie spotkała. Opisywała jego dobre oczy, dobry uśmiech i dobre serce. Gdy go spotkałam, musiałam się z nią zgodzić. Dzisiaj jest on moim mężem, i nic dziwnego, że go kocham.
Boże plany
Oficer wojskowy może mieć ogólny plan, ale przed każdą bitwą musi dostać i wydać nowe rozkazy. Jozue, przywódca Izraelitów, musiał się tej lekcji nauczyć. Po dwudziestu latach pobytu na pustyni, Bóg wybrał Jozuego by wprowadził Boży lud do ziemi obiecanej.