Łagodność
Życiowe kłopoty sprawiają, że możemy czuć się roztrzęsieni. Nigdy jednak nie powinniśmy usprawiedliwiać takiego zachowania, gdyż może ono osłabiać serca naszych bliskich i szerzyć wokół nas przygnębienie. Dopóki nie nauczymy się być ludźmi miłymi, nie spełnimy naszego obowiązku wobec bliźnich.
Nasz prawdziwy dom
Przez wiele lat mieliśmy w domu psa rasy West Highland. Terriery te są małymi i wytrzymałymi psami, wyhodowanymi po to, by rozkopywać nory borsuków i atakować „wroga” na jego terenie. Naszego pieska dzieliło wiele pokoleń od jego przodków. Zachował jednak instynkt dzięki wieloletniej hodowli. Pewnego dnia ogarnęła go jakaś obsesja na tle zwierzaka, kryjącego się pod kamieniem na naszym podwórku. Nic go nie mogło odciągnąć. Kopał i kopał, aż w końcu wykopał tunel kilkumetrowej głębokości.
Weź numer
Na naszym podwórku rośnie stara wiśnia, która najlepsze dni ma już za sobą i wygląda jakby umierała. Wezwałem więc specjalistę od drzew. Gdy je zbadał, oznajmił nam, że ono żyje w „nadmiernym stresie” i wymaga natychmiastowej opieki. „Poczekaj na swoją kolej”—wymamrotała do drzewa na odchodne moja żona Carolyn. Był to jeden z tych złych tygodni.
Troska o stworzenie
Brązowe pstrągi składają ikrę w rzece Owyhee, rozpoczynając swój jesienny rytuał gniazdowania. Możemy zobaczyć, jak drążą gniazda w żwirowych płyciznach.
Szukanie w ciemności
Nasz stary pies—West Highland white terrier—śpi zwinięty w kłębek przy naszym łóżku. Jest to jego miejsce od trzynastu lat.
Milczenie
Mój kolega wędkarz zauważył: „Płytkie strumienie robią najwięcej hałasu”. Jest to ciekawa odmiana starego powiedzenia: „Spokojna woda płynie głęboko”. Chciał przez to powiedzieć, że ludzie, którzy zachowują się najgłośniej, często mają niewiele do powiedzenia.
Codzienna harówka
Szkoła średnia, do której uczęszczałem, wymagała ode mnie czterech lat nauki łaciny. Choć dzisiaj doceniam wartość przedmiotu, wtedy była to dla mnie harówka.
Wyboista droga
Mój kolega wędkarz opowiedział mi o alpejskim jeziorze zlokalizowanym w wysokich partiach górskich po północnej stronie szczytu Jughandle w stanie Idaho. Ludzie mówili, że pływają w nich duże łososie Clarka. Znajomy wziął kawałek serwetki i narysował mi mapę. Kilka tygodni później zatankowałem swoją ciężarówkę i ruszyłem w drogę, kierując się jego wskazówkami.
Dwa niedźwiedzie
Kilka lat temu moja żona Carolyn i ja spędziliśmy kilka dni pod namiotem u podnóża góry Rainier w stanie Waszyngton. Gdy pewnego wieczoru wracaliśmy do naszego obozu, na środku łąki zauważyliśmy walczące ze sobą dwa niedźwiedzie. Zatrzymaliśmy się by poobserwować. Spotkaliśmy nieopodal pewnego turystę i zapytaliśmy się go jaka jest przyczyna konfliktu. „Chodzi o młodą samicę”—odpowiedział.
Na krawędzi
Na południe od Kuna w stanie Idaho, istnieje podziemna jaskinia lawowa, która zyskała lokalny rozgłos. Na ile wiem, jedynym do niej wejściem jest ogromny szyb, który biegnie prosto w dół i kończy się w ciemnościach.