Month: Październik 2015

Czekając na odpowiedź

Gdy nasza córka miała piętnaście lat, uciekła z domu. Nie było jej ponad trzy tygodnie. Były to najdłuższe trzy tygodnie naszego życia. Szukaliśmy jej wszędzie, korzystając z pomocy władzy i przyjaciół. Podczas tamtych przygnębiających dni moja żona i ja nauczyliśmy się ważności czekania na Boga w modlitwie. Wyczerpaliśmy wszystkie nasze siły i środki. Musieliśmy polegać na Bogu.

Krzyż i korona

Opactwo Westminsteru w Londynie ma bogatą historię. W X wieku mnisi benedyktyńscy zapoczątkowali tradycję codziennego nabożeństwa, które trwa do dzisiaj. Opactwo jest również miejscem pochówku wielu znanych ludzi. Od roku 1066 koronował się w niej każdy angielski monarcha. Siedemnastu z nich ma również w nim swe groby: ich panowanie zakończyło się tam, gdzie się rozpoczęło.

Wyboista droga

Mój kolega wędkarz opowiedział mi o alpejskim jeziorze zlokalizowanym w wysokich partiach górskich po północnej stronie szczytu Jughandle w stanie Idaho. Ludzie mówili, że pływają w nich duże łososie Clarka. Znajomy wziął kawałek serwetki i narysował mi mapę. Kilka tygodni później zatankowałem swoją ciężarówkę i ruszyłem w drogę, kierując się jego wskazówkami.

Skarby w niebie

W adliwe elektryczne okablowanie spowodowało pożar, który zniszczył nasz nowo wybudowany dom. Płomienie zrównały go z ziemią w przeciągu godziny, pozostawiając za sobą tylko zgliszcza. Innym razem, gdy pewnej niedzieli wróciliśmy z kościoła do domu, odkryliśmy, że do naszego domu ktoś się włamał, a niektóre sprzęty zostały skradzione.

Boże prowadzenie

Sto lat temu, podczas I Wojny Światowej, 41-letni Oswald Chambers przybył do Egiptu by służyć jako kapelan Wspólnoty Brytyjskiej. Został przydzielony do jednostki w Zeitoun, dziesięć kilometrów na północ od Kairu. Pierwszej nocy, 27 października 1915 roku, Chambers napisał w swoim dzienniku: „Teren jest całkowitą pustynią i wspaniałą okazją dla żołnierzy. Nie przypomina niczego, do czego jak dotąd przywykłem i z zainteresowaniem obserwuję, co Bóg nowego uczyni”.

Wszyscy są bezpieczni!

W  styczniu 1915 roku, statek Endurance znalazł się w pułapce, uderzając w lodowiec u wybrzeży Antarktyki. Grupa badaczy polarnych z Ernestem Schackletonem na czele jednak przeżyła i była w stanie dotrzeć do Wyspy Słoniowej w trzech małych łodziach ratunkowych. Uwięzieni na niezamieszkanej wyspie, z dala od morskich szlaków, mieli tylko jedną nadzieję. Dwudziestego czwartego kwietnia 1916 roku, 22 mężczyzn obserwowało jak Schackleton z pięcioma towarzyszami wyrusza w małej szalupie w kierunku Południowej Georgii—wyspy oddalonej o 1300 kilometrów. Sytuacja wydawała się niemożliwa, i gdyby im się nie powiodło, z pewnością wszyscy ponieśliby śmierć. Jak wielka była radość, gdy ponad 4 miesiące później na horyzoncie pojawiła się łódź z Schackletonem na dziobie, krzyczącym: „Czy wszystko w porządku?” Za chwilę nadeszła odpowiedź: „Wszyscy są bezpieczni, wszystko jest dobrze!”

Palące pytania

Stara indiańska opowieść mówi o chłopcu, który pewnego jesiennego wieczoru został samotnie wysłany do lasu by udowodnić swoją odwagę. Niebo wkrótce pociemniało, a powietrze wypełniło się odgłosami nocy. Drzewa zaczęły skrzypieć i wzdychać, zahukała sowa i zawył kojot. Chłopiec, mimo że czuł się wystraszony, pozostał w lesie prze z całą noc, zgodnie z wymogami testu na odwagę. W końcu nadszedł poranek. Chłopiec zauważył, że w pobliżu stoi samotna ludzka postać. Był to jego dziadek, który czuwał nad nim przez całą noc.

Nie moje zmartwienie

Pewien człowiek nieustannie wszystkim się martwił. Pewnego dnia jego przyjaciele usłyszeli jak radośnie pogwizduje i wygląda wyraźnie zrelaksowany. „Co się stało?”—zapytali zaskoczeni.

Duchowe badanie

Aby uniknąć problemów ze zdrowiem, lekarze zalecają rutynowe badania. Możemy również zbadać swoje zdrowie  duchowe, zadając sobie kilka pytań w oparciu o najwięk   sze przykazanie (Ew. Marka 12:30), do którego nawiązał Jezus.

Miłość przychodzi pierwsza

Pewnego wieczoru moja znajoma pokazała mi jedną z trzech ozdobnych tabliczek, które miały przystroić ścianę jej salonu. „Zobacz! Mam już Miłość”—powiedziała, trzymając w ręku tabliczkę z widniejącym na niej hasłem. „Zamówiłam już Wiarę i Nadzieję”.

Pieśń naszego życia

Każdy, kto wzruszył się utworem muzycznym, słyszy go w inny sposób. Kompozytor odczuwa go w swojej wyobraźni. Audytorium przysłuchuje się mu swoimi zmysłami i emocjami. Członkowie orkiestry bardzo wyraźnie słyszą instrumenty grające obok nich.

Lekkomyślne słowa

Gdy od pół godziny prowadziłam samochód, moja siedząca z tyłu córka nagle głośno jęknęła. Gdy zapytałam co się stało, powiedziała, że jej brat bardzo mocno ścisnął ja za rękę. On natomiast stwierdził, że ścisnął ją za rękę, bo go uszczypnęła. Ona z kolei oznajmiła, że go uszczypnęła, bo powiedział jej coś przykrego.