Ostatnio, gdy oglądałem film wideo z nabożeństwa w Ameryce Południowej, zauważyłem coś, czego nigdy przedtem w kościele nie widziałem. Gdy pastor z ogromnym zaangażowaniem wzywał swoich wiernych by oddali swoje życie Jezusowi, jeden z nich wyjął białą chusteczkę z kieszeni i zaczął nią machać. Potem zaczęły to czynić kolejne osoby. Ze łzami w oczach wyrażali swoje pełne poddanie się Chrystusowi. Zastanawiałem się jednak czy w geście machania chusteczkami nie kryło się coś więcej. Sądzę, że wyrażali oni również swoją miłość do Boga. Gdy Bóg nakazał Izraelitom: „Będziesz miłował Pana Boga swego” (V Mojżeszowa 6:5), powiedział to w kontekście poddania również ich życia.
Z Bożego punktu widzenia, życie z Nim oznacza coś więcej niż tylko dobre uczynki. Chodzi w nim o relację, w której poddanie się jest wyrazem naszej wdzięcznej miłości do Boga. Jezus, w swojej nadzwyczajnej miłości do nas, oddał swoje życie na krzyżu by wyratować nas z niewoli grzechu i wskazać nam drogę do tego, co dobre i chwalebne.
Brak nam słów by wyrazić jak bardzo Go miłujemy! Okażmy Mu więc naszą miłość przez oddanie naszego serca i życia.