Gdyby Kiera Wilmot wykonała eksperyment podczas lekcji przyrody, być może dostałaby wysoką ocenę. Została jednak oskarżona o spowodowanie eksplozji. Mimo że chciała zapytać nauczyciela o pozwolenie na przeprowadzenie doświadczenia, jej koleżanki i koledzy namówili ją by wykonała je poza klasą. Gdy zmieszała substancje chemiczne w plastikowej butelce, wywołała wybuch i nieumyślnie wystraszyła niektórych uczniów.

Stary Testament opowiada o innym przypadku presji przyjaciół. Dawid i jego ludzie ukrywali się w jaskini przed Saulem, który nagle wszedł tam, gdzie przebywali (I Samuela 24). Towarzysze Dawida uznali, że Bóg wydał Saula w ich ręce i nalegali na swojego dowódcę, by go zabił (w. 5, 11). Gdyby Dawid pozbawił życia Saula, mogliby – jak sądzili – wyjść z ukrycia, a ich wódz zostałby królem. Dawid nie chciał jednak wyrządzać szkody Saulowi, który był „pomazańcem Pańskim” (w. 7).

Ludzie mogą nam czasem sugerować, abyśmy uczynili coś, co wydaje się w danym momencie najbardziej przyjemne lub praktyczne. Istnieje jednak różnica między światową i duchową mądrością (I Koryntian 2:6-7). Mądrość z góry bowiem „jest przede wszystkim czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia” (Jakuba 3:17). Gdy inni naciskają nas, abyśmy podjęli określone działania, możemy poprosić Boga by wpłynął na naszą reakcję.