Ludzie mojego pokroju
Wiele lat temu, podczas nabożeństwa uwielbiającego, pastor Ray Stedman stanął za kazalnicą i przeczytał tekst przewodni: „Nie łudźcie się; ci, którzy żyją niemoralnie: czciciele bożków, cudzołożnicy czy homoseksualiści – nie posiądą Bożego Królestwa. To samo dotyczy złodziei, chciwców, pijaków, bluźnierców czy rabusiów” (I Koryntian 6:9-11, Słowo Życia).
Serce jest ważne
Nasze serce bije z częstotliwością 70-75 uderzeń na minutę. Choć przeciętnie waży ono zaledwie 312 gramów, jeśli jest zdrowe, przepompowuje siedem i pół tysiąca litrów krwi przez 96 tysięcy kilometrów naczyń krwionośnych każdego dnia. Serce wytwarza codziennie wystarczającą ilość energii, by pchać ciężarówkę przez 32 kilometry. W ciągu całego życia pokonalibyśmy odległość z ziemi na księżyc i z powrotem. Zdrowe serce może dokonywać niezwykłych rzeczy i odwrotnie – jeśli źle funkcjonuje, powoduje zamieranie całego ciała.
Czyja zasługa?
Chris Langan ma wyższy iloraz inteligencji od Alberta Einsteina. Moustaffa Ismail ma 78-centymentrowy biceps i potrafi dźwignąć 270 kilogramów. Bill Gates jest wart miliardy dolarów. Ludzie, którzy mają nadzwyczajne zdolności, lub majętności, mają pokusę by uważać siebie za wyższych niż powinni. Nie musimy być niezwykle inteligentni, silni lub bogaci by pragnąć uznania za swoje osiągnięcia. Każde dokonanie – duże czy małe – pociąga za sobą pytanie: czyja to zasługa?
Łzy wdzięczności
Podczas wieczerzy Pańskiej, w której uczestniczyłem wraz z żoną, zgromadzeni zostali zachęceni by wychodzić do przodu oraz przyjmować chleb i wino od starszych zboru. Starsi zwracali się do każdego osobiście. Przypominali ludziom o ofierze Jezusa, która została za nich złożona. Było to wzruszające przeżycie, które często przeradza się w rutynę. Gdy wróciliśmy na miejsca, obserwowaliśmy jak inni ludzie w ciszy przechodzą obok nas. Uderzył mnie fakt, że wiele osób ma łzy w oczach. Jak później wywnioskowałem, były to łzy wdzięczności.
On zmienił moje życie
Gdy w roku 2011 zmarł komputerowy pionier – Steve Jobs, ponad milion internautów z całego świata wysłało mu swoje wyrazy uznania. Ich wspólnym wątkiem była wdzięczność za to, że Jobs zmienił ich życie. Twierdzili, że uległo ono zmianie dzięki jego twórczym innowacjom. Pragnęli wyrazić swoją wdzięczność a zarazem smutek. Na ekranie pewnego tableta ktoś umieścił wielkie litery ‘i.Sad’ („sad” znaczy smutny; przyp. tłum.).
Drzewo odpoczynku
Niedaleko mojego biura rosło tajemnicze, samotne drzewo. Miejscowy gospodarz wyciął kilka hektarów drzew, aby zasiać kukurydzę. Jedno drzewo jednak pozostawił. Jego gałęzie były ogromne. Tajemnica została rozwiązana gdy dowiedziałam się, że zostało ono oszczędzone w określonym celu. Farmerzy w dawnych czasach zostawiali dla siebie i dla zwierząt jedno drzewo dla ochłody i odpoczynku w skwarne letnie dni, gdy przypiekało słońce.
„Jeśli chcesz”
Molly chciała żeby tatuś jej pomógł, lecz bała się go poprosić. Wiedziała, że kiedy pracuje na komputerze, nie chce żeby nikt mu przeszkadzał. „Może się na mnie zdenerwować” – pomyślała. Nie próbowała więc go pytać. Gdy przychodzimy do Jezusa, nie musimy mieć podobnych obaw. W Ewangelii Mateusza 8:1-4 czytamy o trędowatym, który nie wahał się przeszkadzać Jezusowi swoimi potrzebami. Choroba sprawiła, że stał się zdesperowany. Był napiętnowany przez społeczeństwo i emocjonalnie zdruzgotany. Mimo że Jezus był bardzo zajęty wielkimi tłumami, trędowaty przecisnął się do Niego by porozmawiać.