Month: Październik 2012

Pomoc przy przeszkodach

Gdy moja córka Debbie była małą dziewczynką, chodziła na lekcje baletu. Jedno z ćwiczeń polegało na przeskakiwaniu zrolowanej maty gimnastycznej. Jej pierwsza próba skończyła się potknięciem o przeszkodę. Przez chwilę siedziała oniemiała na podłodze, a potem zaczęła płakać. Natychmiast podbiegłem by jej pomóc i powiedziałem kilka kojących słów. Potem złapałem ją za rękę i biegałem z nią tak długo, aż…

Wciąż przynosząc owoc

Żniwa nadchodzą niekiedy zbyt późno. Czasem siejemy ziarno nadziei nawet o tym nie wiedząc. Czasami owoc naszego życia pojawia się w nieoczekiwany sposób i w najmniej spodziewanym czasie.

Moja córka Melissa przyjęła Boży dar zbawienia w młodym wieku. Nigdy jednak nie uważała się za wielką chrześcijankę, która mogłaby zmieniać ludzkie życie. Była po prostu gimnazjalistką próbującą radzić sobie z pracą,…

Opuść ręce!

Ktoś mógłby pomyśleć, że moja mama zostawiła na moim kolanie odciski palców. Mama bowiem wiele razy ściskała mnie za nogę w kościele i szeptała mi surowo do ucha: „Siedź spokojnie!”. Jak każdy chłopiec, miałem przykrą skłonność do wiercenia się w chwilach takich jak nabożeństwo. Przez całe lata, gdy czytałem słowa „Przestańcie i poznajcie, żem Ja Bóg” (Psalm 46:11), przypominało mi…

Najsłabsi ludzie

Na portalu internetowym 24/7 Wall St. pojawiła się niezwykła lista zatytułowana 100 najsłabszych ludzi na świecie. Wśród wybranych osób znaleźli się dyrektorzy korporacji, sportowcy, politycy i celebryci, którzy mają jedną cechę wspólną — kiedyś odnosili wielkie sukcesy. Niektórzy padli ofiarą okoliczności, inni podjęli złą decyzję w biznesie, a jeszcze inni stracili wpływ z powodu moralnego upadku.

W I Liście do…

Właściwy moment

Musiało upłynąć kilka miesięcy zanim zorientowałam się, że to, co uważałam za przypadkowe spotkanie, z punktu widzenia mojego przyszłego męża było zaplanowanym wydarzeniem.

Zobaczył mnie z balkonu w kościele, domyślił się, którymi drzwiami będę wychodzić, zbiegł schodami dwa piętra w dół i pojawił się kilka sekund przede mną. Gdy jakby od niechcenia przytrzymał mi drzwi i spontanicznie mnie zagadnął, nie…

Wysokie koszty życia

Gdy byłam mała, uważałam, że koszty mieszkania w domu moich rodziców są zbyt wysokie. Patrząc wstecz śmieję się, gdy myślę jak niedorzeczne było moje narzekanie. Rodzice nigdy nie wymagali ode mnie nawet centa za to, że z nimi mieszkam. Jedyną „ceną” było posłuszeństwo. Po prostu musiałam przestrzegać zasad: np. sprzątać po sobie, być grzeczna, mówić prawdę i chodzić do kościoła.…

Prawdziwe zadowolenie

Być zadowolony w sytuacji apostoła Pawła, to coś niesłychanego. Gdy pisał te słowa, przebywał w rzymskim więzieniu. Oskarżony o podżeganie do buntu, o zdradę i o inne poważne przestępstwa, odwołał się do najwyższego trybunału — do samego cesarza. Nie mając innego wyjścia ani przyjaciół w wyższych sferach władzy, musiał czekać na rozprawę. Mogłoby się wydawać, że miał prawo być niecierpliwy…

Drżące topole

Gdy zwiedzałem Górny Półwysep w stanie Michigan, moją uwagę zwróciły dwa drzewa. Mimo że otaczający je las pozostawał nieruchomy, ich liście drżały pod wpływem nawet najmniejszego powiewu. Pokazałem je mojej żonie, a ona powiedziała mi, że ich nazwa brzmi „topola drżąca”. Uderzył mnie wizualny efekt ich trzepoczących się liści. Gdy inne drzewa były spokojne i nieruchome, listowie topoli reagowało nawet…

Drżące topole

Gdy zwiedzałem Górny Półwysep w stanie Michigan, moją uwagę zwróciły dwa drzewa. Mimo że otaczający je las pozostawał nieruchomy, ich liście drżały pod wpływem nawet najmniejszego powiewu. Pokazałem je mojej żonie, a ona powiedziała mi, że ich nazwa brzmi „topola drżąca”. Uderzył mnie wizualny efekt ich trzepoczących się liści. Gdy inne drzewa były spokojne i nieruchome, listowie topoli reagowało nawet na najsłabszy podmuch.