Month: Sierpień 2012

Szczerość Hemana

Podziwiam Hemana – poetę, który napisał Psalm 88. Jego życie było nieustannym utrapieniem. „Dusza moja syta jest cierpień” — lamentował (w. 3). Miał dosyć swoich udręk!

Życie we wspólnocie

Josh Hamilton, zawodnik drużyny baseballowej Texas Rangers, zmagał się ze zmorą uzależnienia od narkotyków i alkoholu. Gdy więc jego zespół zwyciężył w mistrzostwach w 2010 roku, Hamilton martwił się o pomeczowe świętowanie. Stwierdził, że nie jest dobrą rzeczą, by leczący się alkoholik przebywał w atmosferze lejącego się szampana. Zdarzyło się jednak coś pięknego. Zamiast alkoholu, jego koledzy z drużyny przynieśli do szatni napój imbirowy, aby Hamilton mógł uczestniczyć w uroczystości. Cóż za wspaniały przykład koleżeństwa i stawiania potrzeb innych przed własnymi!

Jesteśmy obserwowani

Zawodowa drużyna futbolowa miała zły sezon, co tydzień ponosząc porażki. Pewien dziennikarz zapytał jednego z zawodników skąd bierze motywację do gry i do dawania siebie wszystkiego mimo tego, że zespół przegrywał prawie każdy mecz. Sportowiec odpowiedział: „Mój tata się przygląda. Moja mama się przygląda. Proszę mi wierzyć, że dam z siebie wszystko!” Zdawał sobie sprawę, że chodzi o coś więcej niż wygraną czy przegraną. Patrzyli na niego ludzie i fakt ten zmuszał go do maksymalnego wysiłku.

Podłączeni

Gdy moja żona niedawno pracowała w domu na komputerze, nagle zauważyła, że za chwilę wyczerpie się bateria i laptop się wyłączy. Był jednak podłączony do prądu, więc nie powinien korzystać z baterii. Gdy żona sprawdziła kabel komputerowy, który łączył się z przedłużaczem, zauważyła, że przedłużacz był w rzeczywistości podłączony sam do siebie zamiast do gniazdka! Spojrzała na mnie rozbawiona i powiedziała: „Musi w tym być jakaś duchowa lekcja”.

Nadzieje i marzenia

W roku 1960 wszyscy uczniowie szkoły średniej, do której chodziłem, uczestniczyli w akcji „Talent”. Przez kilka dni pisaliśmy testy, które miały określić nasze zdolności w różnych dziedzinach. Prócz tego pytano nas o plany, nadzieje i marzenia na przyszłość. Nie wiedzieliśmy jednak, że znaleźliśmy się wśród czterystu tysięcy uczniów z 1300 szkół uczestniczących w największym badaniu przeprowadzonym dotychczas w USA. Nikt z nas biorących udział w ankiecie nie potrafił sobie wyobrazić co stanie się z naszym życiem.

Podróż warta wysiłku

Zastanawialiśmy się dlaczego nasza znajoma ciągle wyjeżdżała do Hobart na Tasmanii. Niedawno zaprosiła nas, abyśmy się do niej przyłączyli. Z lotniska jechaliśmy przez most, a potem przez miasto i przedmieścia. Nic nadzwyczajnego. Podróżowaliśmy jednak dalej. Po kilku trudnych i bardzo ostrych zakrętach prowadzących na wysokie wzniesienie, zobaczyliśmy w dole zarys wybrzeża. Widok był nadal dość zwyczajny.

Zburz ten mur!

Mur. Dla ludzi mieszkających we wschodnich Niemczech ponad pięćdziesiąt lat temu, słowo to oznaczało barierę wzniesioną między wschodnią i zachodnią częścią kraju 13 Sierpień 1961 roku. Stała się ona w końcu nie do pokonania: zabezpieczona została drutem kolczastym i uzbrojonymi po zęby żołnierzami. W roku 1989 mur został zburzony, a bariera między dwoma strefami kraju przestała istnieć.

Zwątpienie i wiara

Czy człowiek wierzący w Jezusa, który miewa chwilowe wątpliwości w sprawach wiary, może skutecznie służyć Panu? Niektórzy uważają, że dojrzali chrześcijanie nigdy nie kwestionują swoich wierzeń. Tak jednak jak doświadczamy chwil, które budują naszą wiarę, możemy również doznawać chwilowego zwątpienia.

Duchowy wzrok

Gdy po raz pierwszy zobaczyłam ziemię obiecaną od strony wzgórz Moabu, czułam się rozczarowana. „Czy bardzo się różniła od tej, którą widzieli Izraelici?” –zapytałam przewodniczki, gdy spoglądaliśmy w kierunku Jerycha. Spodziewałam się dramatycznego kontrastu w porównaniu ze wschodnią stroną Jordanu. „Nie” –odpowiedziała. „Wygląda tak samo od tysięcy lat”.

Szukać i zbawić

Lachlan Macquarie – gubernator Nowej Południowej Walii w latach 1810-1821 — potrafił sprawić, że każdy czuł się w nowej kolonii jak w domu. Gdy miejscowi osadnicy, urzędnicy stanowi i oficerowie unikali kontaktów ze skazańcami warunkowo lub całkowicie ułaskawionymi, gubernator nalegał by ci ostatni byli traktowani na równi z pozostałymi.

Pociecha w niewoli

Dziesiątego lutego 1675 roku, grupa osadników z Lancaster w stanie Massachusetts, składająca się z pięćdziesięciu rodzin, obawiała się ataku miejscowych Indian. Gdy Joseph Rowlandson, purytański pastor wioski przebywał w Bostonie, prosząc gubernatora o ochronę, Mary — jego żona — była na miejscu z dziećmi. O świcie Indianie zaatakowali. Po zabiciu kilku osadników, wzięli do niewoli Mary i wszystkich pozostałych przy życiu.

Zwycięzcy i pokonani

Gdy mecz amerykańskiej ligi futbolowej dobiegł końca i drużyna Green Bay Packers świętowała swoje zwycięstwo nad Chicago Bears, moja córka Lisa zauważyła, że jej czteroletnia córeczka Eliana zanosi się od płaczu. Wydawało się to dziwne, gdyż żadne z jej rodziców specjalnie nie troszczyło się o to, kto wygra mecz.