Max Lucado w swojej książce pt. Outlive Your Life pisze: „Gościnność otwiera drzwi dla nietypowej społeczności ludzi. Nie jest przypadkiem, że „gościnność” (hospitality) i „szpital” (hospital) pochodzą z tego samego łacińskiego słowa, gdyż obydwa mają ten sam skutek: uzdrowienie. Gdy otwierasz przed kimś swoje drzwi, wysyłasz komunikat: „Jesteś ważny dla mnie i dla Boga”. Być może sądzisz, że mówisz: „Wpadnij do mnie”. Twój gość słyszy jednak coś innego: „Jestem warty zachodu”.

Musiał to słyszeć i czuć również apostoł Paweł, gdy Akwila i Pryscylla otworzyli przed nim swój dom. Gdy przybył do Koryntu, prawdopodobnie był wyczerpany podróżą z Aten. Być może czuł się zniechęcony swoją pozornie niepomyślną służbą w tamtym mieście (Dzieje Apostolskie 17:16-24). Napisał później: „Przybyłem do was w słabości i w lęku, i w wielkiej trwodze” (1 Koryntian 2:3). Akwila i Pryscylla prawdopodobnie spotkali Pawła na korynckim rynku i otworzyli przed nim swój dom. Udostępnili mu duchową oazę dzięki chrześcijańskiej gościnności.

Jako wierzący w Jezusa, zostaliśmy powołani by okazywać gościnność i być „szpitalem”, który pomaga osobom przechodzącym przez życiowe burze i potrzebującym odnowy. Pan może nas użyć, gdyż obdarzył nas materialnymi dobrami.